Rozpoczęto śledztwo w sprawie „przerażającej” śmierci streamera

Rozpoczęto śledztwo w sprawie śmierci streamera znanego z udziału w ekstremalnych wyzwaniach online.
Raphael Graven, znany jako Jean Pormanove, został znaleziony martwy w niedzielę wieczorem w Contes, niedaleko Nicei.
Widzowie ostatniego streamu Francuza na platformie Kick, podobnej do Twitcha, podobno zaniepokoili się, że zawodnik leży bez życia na materacu i nie reaguje na ich komentarze.
Według France24, prokuratorzy stwierdzili, że przebywał w wynajętym mieszkaniu w celu transmitowania transmisji internetowych na żywo. Transmisja miała trwać 10 dni.
Francuska gazeta Le Monde donosi, że Graven był znany z udziału w filmach, na których wraz z dwoma kolegami doświadczał przemocy i upokorzeń. Jeden z mężczyzn rzucił w niego butelką z wodą, gdy leżał na materacu.
Francuska minister technologii cyfrowych, Clara Chappaz, stwierdziła, że był on „upokarzany i maltretowany przez wiele miesięcy”.
„Trwa dochodzenie sądowe” – powiedziała.
„Pociągnięcie platform internetowych do odpowiedzialności za rozpowszechnianie nielegalnych treści nie jest opcją: to jest prawo.
„Tego typu awarie mogą prowadzić do najgorszych konsekwencji i nie mają miejsca we Francji, Europie ani nigdzie indziej”.
Sarah El Hairy, wysoka komisarz ds. dzieci Francji, opisała jego śmierć jako „przerażającą”.
„Platformy ponoszą ogromną odpowiedzialność za regulowanie treści online, aby nasze dzieci nie były narażone na treści o charakterze przemocy” – powiedziała. „Apeluję do rodziców o zachowanie szczególnej czujności”.
Przeczytaj więcej w Sky News: Trump wyznacza czerwoną linię dla Ukrainy W jaskiniach w sercu sieci terrorystycznej
Graven miał ponad milion obserwujących w mediach społecznościowych.
Był szczególnie popularny na platformie Kick, założonej w 2022 roku jako konkurencja dla Twitcha, należącego do Amazona. Platforma ta znana jest z luźniejszej moderacji i oferuje twórcom większy udział w przychodach.
Rzecznik prasowy Kick powiedział agencji AFP, że firma „pilnie analizuje” śmierć Gravena.
Powiedzieli, że wytyczne społeczności platformy zostały „opracowane w celu ochrony” użytkowników i że platforma zobowiązała się do ich przestrzegania.
Telewizja Sky News skontaktowała się z prokuraturą w Nicei oraz z firmą Kick w celu uzyskania komentarza.
Sky News